Top #3 podkłady na lato ;)
Witajcie Kochani;)
Lato kojarzy mi się z naturalną ,troszkę opaloną ,rozświetloną cerą i taki efekt staram się uzyskać ,kiedy już nakładam makijaż w sezonie letnim.
Podkłady ,po które sięgam w sezonie letnim mają właśnie takie wykończenie ,lekko satynowe ,rozświetlające;)
Stila Aqua Glow Serum Foundation ,mój w odcieniu Medium . Jego konsystencja jest gęsta ,wręcz kremowa. Nie posiada pompki tylko pipetę , która nabiera odpowiednią ilość produktu. Utrzymuje się cały dzień ,nawet jeśli temperatura na zewnątrz przekracza angielskie normy;) Nie ściera się ani nie roluje w połączeniu z żadnym kremem ,za co właśnie go uwielbiam ,zwłaszcza latem. Podkład ten jakby nabiera mocy po jakimś czasie i z godziny na godzinę wygląda coraz lepiej.
Drugi podkład albo się kocha albo nienawidzi. U mnie niestety sprawdza się tylko latem i tylko latem ładnie wygląda na mojej mieszanej cerze. Giorgio Armani Maestro Glow , podkład na bazie oleju .
Trzeba mocno wstrząsnąć buteleczką ,żeby połączyć podkład z olejem ,na bazie którego jest produkowany. Jego krycie jest znikome, niewidoczne a wykończenie mocno satynowe. Dokładanie kolejnej warstwy produktu niestety nic tu nie da i dla tych z Was,które oczekują krycia,podkład po prostu się nie sprawdzi. Wygląda za to cudownie na lekko opalonej cerze,bez zmian,blizn czy zadrapań co warto wziąć pod uwagę przy zakupie . Nie jest to tani produkt i polecam poprosić o próbkę przed zakupem ,gdyż tak jak powiedziałam wcześniej albo się go kocha albo nienawidzi. U mnie trzyma się dobrze cały dzień ,a pod koniec dnia lekko i równomiernie ściera (nieprzypudrowany).
Ostatni,letni ulubieniec, troszkę zapomniany i niedoceniany Rimmel WAKE ME UP u mnie w odcieniu 201 Classic Beige . Jego konsystencja jest bardzo kremowa a sam podklad ma w sobie dość duże drobinki co nie każdemu będzie odpowiadać. Oprócz tego w składzie m.in olejek abisyński (który uwielbiam swoją drogą i poszukuję w produktach) , Wit E oraz kwas hialuronowy. Jest bardzo trwały a jego wykończenie jest półsatynowe. Cera wygląda po nim na wypoczętą , rozświetloną ,ale też bardzo naturalnie . Drobinki po jakimś czasie znikają ,a krycie można stopniować.
Dajcie mi znać jakich podkładów Wy stosujecie latem.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Buziaki x
Lato kojarzy mi się z naturalną ,troszkę opaloną ,rozświetloną cerą i taki efekt staram się uzyskać ,kiedy już nakładam makijaż w sezonie letnim.
Podkłady ,po które sięgam w sezonie letnim mają właśnie takie wykończenie ,lekko satynowe ,rozświetlające;)
Stila Aqua Glow Serum Foundation ,mój w odcieniu Medium . Jego konsystencja jest gęsta ,wręcz kremowa. Nie posiada pompki tylko pipetę , która nabiera odpowiednią ilość produktu. Utrzymuje się cały dzień ,nawet jeśli temperatura na zewnątrz przekracza angielskie normy;) Nie ściera się ani nie roluje w połączeniu z żadnym kremem ,za co właśnie go uwielbiam ,zwłaszcza latem. Podkład ten jakby nabiera mocy po jakimś czasie i z godziny na godzinę wygląda coraz lepiej.
Drugi podkład albo się kocha albo nienawidzi. U mnie niestety sprawdza się tylko latem i tylko latem ładnie wygląda na mojej mieszanej cerze. Giorgio Armani Maestro Glow , podkład na bazie oleju .
Trzeba mocno wstrząsnąć buteleczką ,żeby połączyć podkład z olejem ,na bazie którego jest produkowany. Jego krycie jest znikome, niewidoczne a wykończenie mocno satynowe. Dokładanie kolejnej warstwy produktu niestety nic tu nie da i dla tych z Was,które oczekują krycia,podkład po prostu się nie sprawdzi. Wygląda za to cudownie na lekko opalonej cerze,bez zmian,blizn czy zadrapań co warto wziąć pod uwagę przy zakupie . Nie jest to tani produkt i polecam poprosić o próbkę przed zakupem ,gdyż tak jak powiedziałam wcześniej albo się go kocha albo nienawidzi. U mnie trzyma się dobrze cały dzień ,a pod koniec dnia lekko i równomiernie ściera (nieprzypudrowany).
Ostatni,letni ulubieniec, troszkę zapomniany i niedoceniany Rimmel WAKE ME UP u mnie w odcieniu 201 Classic Beige . Jego konsystencja jest bardzo kremowa a sam podklad ma w sobie dość duże drobinki co nie każdemu będzie odpowiadać. Oprócz tego w składzie m.in olejek abisyński (który uwielbiam swoją drogą i poszukuję w produktach) , Wit E oraz kwas hialuronowy. Jest bardzo trwały a jego wykończenie jest półsatynowe. Cera wygląda po nim na wypoczętą , rozświetloną ,ale też bardzo naturalnie . Drobinki po jakimś czasie znikają ,a krycie można stopniować.
Dajcie mi znać jakich podkładów Wy stosujecie latem.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Buziaki x
Komentarze
Prześlij komentarz