Burberry Cashmere - pierwsze wrażenia
Witajcie Kochani ;)
Dziś opowiem Wam troszkę o moim niedawnym odkryciu ,czyli podkładzie Cashmere ,marki Burberry . Kupiłam go w "ciemno", bez wcześniejszych próbek ,nie czytałam też żadnych recenzji na jego temat.
Jeżeli chodzi o aplikację ,ta do najłatwiejszych nie należy. Pędzlem trzeba się dość mocno "namachać" ,natomiast nałożony palcami nie wygląda dobrze. Ja nakładam go zwilżoną gąbeczką i taki efekt najbardziej mi odpowiada. Zużywam może troszkę więcej produktu ,jednak efekt końcowy jest tego warty.
Słowo Cashmere zobowiązuje. Cera po nałożeniu wygląda przepięknie, nieskazitelne wręcz . Nie podkreśla zmarszczek ,suchych skórek a jeżeli chodzi o krycie to jest to dobre ,średnie krycie z możliwością zbudowania do bardzo mocnego i wyglądania przy tym bardzo naturalnie. Jest to podkład wodoodporny i zawiera filtr SPF20 PA+++. Warto dodać ,że podkład nie oksyduje.
Jego konsystencja jest gęsta , kremowa.
Ja posiadam odcień Warm Nude No.34 .Jest to ciepły odcień beżu ,który ożywia kolor skóry .
Warto dodać ,że podkład zamknięty jest w plastikowej butelce o standardowej pojemności 30ml. Mimo ,że butelka jest plastikowa ,jest ciężka i wygląda bardzo elegancko. Pompka ,moim zdaniem wyciska za mało podkładu ,jednak to akurat jest tu plusem ,gdyż potrzebuję naprawdę niewiele ,aby pokryć całą twarz .
Moim skromnym zdaniem Burberry Cashmere to strzał w dziesiątkę.
Podkład z godziny na godzinę pozostaje bez zmian ,nie oksyduje ,jest wodoodporny (sprawdziłam na basenie i pod prysznicem) ,nie zapycha i Napewno pojawi się w Moich Top #3 podkładach na Jesień/Zimę ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x
Recenzja Givenchy Mattisime Velvet ;
https://www.missidependentx30.com/2018/08/givenchy-mattisime-velvet-pierwsze.html
Recenzja Dior Forever Undercover ;
https://www.missidependentx30.com/2018/06/dior-forever-undercover-pierwsze.html
Dziś opowiem Wam troszkę o moim niedawnym odkryciu ,czyli podkładzie Cashmere ,marki Burberry . Kupiłam go w "ciemno", bez wcześniejszych próbek ,nie czytałam też żadnych recenzji na jego temat.
Jeżeli chodzi o aplikację ,ta do najłatwiejszych nie należy. Pędzlem trzeba się dość mocno "namachać" ,natomiast nałożony palcami nie wygląda dobrze. Ja nakładam go zwilżoną gąbeczką i taki efekt najbardziej mi odpowiada. Zużywam może troszkę więcej produktu ,jednak efekt końcowy jest tego warty.
Słowo Cashmere zobowiązuje. Cera po nałożeniu wygląda przepięknie, nieskazitelne wręcz . Nie podkreśla zmarszczek ,suchych skórek a jeżeli chodzi o krycie to jest to dobre ,średnie krycie z możliwością zbudowania do bardzo mocnego i wyglądania przy tym bardzo naturalnie. Jest to podkład wodoodporny i zawiera filtr SPF20 PA+++. Warto dodać ,że podkład nie oksyduje.
Jego konsystencja jest gęsta , kremowa.
Ja posiadam odcień Warm Nude No.34 .Jest to ciepły odcień beżu ,który ożywia kolor skóry .
Warto dodać ,że podkład zamknięty jest w plastikowej butelce o standardowej pojemności 30ml. Mimo ,że butelka jest plastikowa ,jest ciężka i wygląda bardzo elegancko. Pompka ,moim zdaniem wyciska za mało podkładu ,jednak to akurat jest tu plusem ,gdyż potrzebuję naprawdę niewiele ,aby pokryć całą twarz .
Moim skromnym zdaniem Burberry Cashmere to strzał w dziesiątkę.
Podkład z godziny na godzinę pozostaje bez zmian ,nie oksyduje ,jest wodoodporny (sprawdziłam na basenie i pod prysznicem) ,nie zapycha i Napewno pojawi się w Moich Top #3 podkładach na Jesień/Zimę ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x
Recenzja Givenchy Mattisime Velvet ;
https://www.missidependentx30.com/2018/08/givenchy-mattisime-velvet-pierwsze.html
Recenzja Dior Forever Undercover ;
https://www.missidependentx30.com/2018/06/dior-forever-undercover-pierwsze.html
Komentarze
Prześlij komentarz