Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Ulubieńcy #Grudnia

Obraz
Witajcie Kochani ;)  Grudzień już prawie za Nami  , przed Nami natomiast noc Sylwestrowa. Dla niektórych jest to noc szaleństw , zwariowanych makijaży na które możemy sobie pozwolić. Zapraszam Was na moich ulubieńców tego miesiąca. Być może znajdziecie kilka interesujących produktów dla siebie i zdążycie je wykorzystać. Jeśli nie , z pewnością sprawdzą się w karnawale. Grudzień był dla mnie miesiącem włosów. Poświęciłam im zdecydowanie więcej uwagi w tym miesiącu , czego już widzę efekty. Trio , dzięki któremu zawsze wyglądały rewelacyjnie , szampon , odżywka i maska z serii L'oréal  Lipidum Absolut Repair z pewnością się do tego przyczyniło. Szampon jest rewelacyjny , w połączeniu z maską , którą tak naprawdę używam kilka lat naprzemiennie z innymi , sprawia , że włosy są dociążone , ale nie przeciążone. Włosy są lejące , puszyste i lśniące. Po odżywce natomiast , trzeba je układać. Nie schną i jedynym wyjściem jest tu ułożenie na szczotkę bądź po ...

Grudniowy Glossybox | Edycja UK |

Obraz
Witajcie Kochani ;) Zapraszam Was dzisiaj na odsłonę ostatniego w tym roku , grudniowego pudełka Glossybox. Samo pudełko wygląda bardzo świątecznie aczkolwiek dotarło do mnie zadrapane. Niestety takie rzeczy się zdarzają , zwłaszcza przed świętami. Przechodząc do zawartości. Jako pierwsze w pudełku znalazłam sztuczne rzęsy marki Lasplash Cosmetics , Golden Gatsby 3D Faux Mink Lashes . Jest to oczywiście opakowanie pełnowymiarowe o wartości £9.75 . Do opakowania nie jest dołączony klej. Same rzęsy wydają się być świetnej jakości , są bardzo miękkie w dotyku , ładnie wyprofilowane. Jestem jak najbardziej na tak ;)  Kolejny , równie świąteczny produkt to złoto - różowy pigment Steve Laurant Loose Powder Pigment . Pigment można stosować zarówno do oczu , twarzy jak i na całe ciało. Opakowanie jest malutkie , plastikowe , ale porządnie wykonane. Jest to również produkt pełnowymiarowy (1.5 grama ) o wartości £14.60. Osobiście nie miałam styczności ...

| DIY | Laminowane włosów w domu

Witajcie Kochani ;)  Święta tuż tuż , każda z Nas chce w tym okresie czuć się i wyglądać zjawiskowo.  Niestety , nie zawsze mamy czas , może dodatkowe fundusze na to , aby pozwolić sobie na zabiegi w salonach kosmetycznych bądź fryzjerskich. Dziś postanowiłam podzielić się z Wami moim sposobem na laminację włosów w domu ;)  Jest to poniekąd wygodne , możemy nałożyć "papkę" na głowę i w międzyczasie obejrzeć ulubiony serial czy też w moim przypadku zająć się prasowaniem. Do naszej laminacji będziemy potrzebować ;    * żelatynę    * 3 łyżki gorącej wody    * ulubioną maskę do włosów bądź odżywkę    * czepek , ręcznik , w zależności co akurat mamy pod ręką    * opcjonalnie : olejek do włosów , suszarkę , papiloty  Żelatynę zalewamy gorącą bądź ciepłą  wodą , mieszamy i czekamy kilka minut aż troszkę ostygnie. Do naszej mieszanki dodajemy ulubioną maskę do włosów i dokładnie mieszamy , ...

Ulubieńcy #Listopada

Obraz
Witajcie Kochani ;) Listopad prawie za Nami , a to oznacza tylko jedno - czas na ulubieńców ;) Jedyną nowością , którą zdążyłam naprawdę porządnie przetestować i , którą jestem zachwycona jest krem na dzień marki Cien , dostępnej na wyłączność w Lidlu. Krem Hydro Expert Aqua Gel , jak sama nazwa wskazuje ma lekką ,  żelową konsystencję. Pachnie aloesem , bardzo szybko się wchłania i co najbardziej mi się w nim podoba , pozostawia cerę matową . Dzięki temu makijaż można nakładać bezpośrednio po aplikacji kremu. Krem jest bardzo tani , wydajny , ja swoje opakowanie mam już ponad miesiąc , używam codziennie rano a zużycia praktycznie nie widać. Jak na krem z marketu , skład jest tu również nienajgorszy. Nie ma nic co mogłoby nas zapchać , na samym końcu jest alkohol , ale myślę , że są to śladowe ilości tylko po to aby utrzymać krem w granicach daty ważności. Kolejnym ulubieńcem Listopada również jest krem. Egyptian Magic pojawił się już w ulubieńcach w tym rok...

Projekt Denko #6

Obraz
Witajcie Kochani ;)  Święta prawie za rogiem , czas więc na przedświąteczne porządki oraz Projekt  Denko. Jest tego sporo , bez zbędnego przedłużania , zapraszam ;) Krem pod oczy Nacomi , Arganowy Krem Pod Oczy długo , nieświadomie , stosowałam na noc. Rano skóra pod oczami była rozświetlona , bez oznaków zmęczenia. Stosowany rano również lekko łagodzi obrzęki , rozświetla , jednak bardzo długo się wchłania. Jest to moim zdaniem jedyny jego minus. Krem jest bogaty , ma dobry skład i myślę , że za taką cenę warto go wypróbować. Ja napewno kupię ponownie. Dna sięgnęło również serum marki Lierac Paris , Sunissime SOS Repairing Serum . Marka Lierac jest jedną z moich ulubionych jeżeli chodzi o pielęgnację , powracam do ich produktów często. Często również pokazuję Wam ich kremy na blogu , gdyż uważam , że składniki aktywne w połączeniu z technologią naprawdę działają. Serum kupiłam stricte przed urlopem po to aby zapewnić sobie nie tylko dodatkową ochronę...

Listopadowy Glossybox | Edycja UK |

Obraz
Witajcie Kochani ;)  Po tygodniowej przerwie , wracam do Was . Dziś , jak co miesiąc , zapraszam na Listopadową odsłonę pudełka Glossybox . Pudełko w tym miesiącu było standardowo różowe , aczkolwiek z widocznym akcentem jesionno - zimowym ;)  Jako pierwszy , nie ukrywam , że chyba również najlepszy , w pudełku znalazł się primer do twarzy i ciała w formie mgiełki . Kandi Cosmetics Glow Up Primer And Setting Spray może również posłużyć nam do utrwalenia makijażu , ściągnięcia pudrowości i nadania efektu "glow". Myślę , że stosowany na dekolt równie świetnie się sprawdzi ;) Jest to produkt pełnowymiarowy , o wartości £20 i pojemności aż 120ml.  Napewno dam Wam wkrótce znać jak sprawdza się u mnie . Jako kolejny produkt mamy krem do rąk , marki Rituals , The Ritual of Ayurveda Soothing Hand Balm .  Również jest to opakowanie pełnowymiarowe , o wartości £9.90. Markę znam i lubię. Sam krem pachnie przyjemnie i napewno go zużyję ...

Ulubieńcy #Października

Obraz
Witajcie Kochani ;)  Październik powoli dobiega końca , pora więc jak co miesiąc , podsumować i ten oraz wyłonić ulubieńców. Jesień to dobra pora , aby jeszcze bardziej zadbać o naszą cerę , zacząć wprowadzać kwasy i inne zabiegi pielęgnacyjne.  Ja niestety z kwasów nie zaczęłam jeszcze korzystać , zrobię to w przyszłym miesiącu , natomiast regularnie złuszczam skórę zarówno tą na twarzy jak i na ciele. Do złuszczania naskórka na twarzy służył mi Żel Rozpuszczający Naskórek Sunew Med+ . Pojawił się osobny post o nim , link zostawię Wam na dole ;)  Żel Sunew Med+ nie tylko dogłębnie usuwa martwy naskórek , ale  może być również stosowany jako alternatywa dla zabiegu mikrodermabrazji. Moja cera po nim nie jest czerwona , mimo wszystko nie polecam używania go rano. Zwłaszcza tym z Was , które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym produktem. Twarz po użyciu Sunew Med+ nie dość , że wygląda wizualnie lepiej , jest gładka , miękka w dotyku , t...

Mini Haul | By Terry , Elizabeth Arden , Gilette |

Obraz
Witajcie Kochani ;) Dziś postanowiłam Wam pokazać jakie zakupy kosmetyczne ostatnio poczyniłam. Część z nich już zapewne widzieliście u mnie na blogu , ale jest też kilka nowości ;)  Jako pierwszego nie mogło oczywiście zabraknąć serum marki By Terry , Brightening CC Serum , ponownie w odcieniu 4.Sunny Flash . Jest to najciemniejszy dostępny odcień , ale u mnie w zimę sprawdza się idealnie pod makijaż. W okresie letnim natomiast całkowicie go zastępuje. Poprzednia butelka wystarczyła mi na rok. Serum to nie tylko rozświetla , nawilża , ale również zakrywa wszelkie przebarwienia. Jest to mój niekwestionowany ulubieniec i bardzo go Wam polecam ;)  Kolejny , bardzo podobny produkt , tym razem marki Becca Cosmetics Shimmering Skin Liquid Perfector , również w najciemniejszym dostępnym odcieniu , Topaz  . Zdecydowałam się na niego głównie ze względu na urlop , na który wyjeżdżam za kilka dni. Produkt można używać samodzielnie , jako bazę p...