Projekt Denko #3 | Wiosenne Porządki |
Witajcie Kochani ;)
Dziś zapraszam Was na dość nietypowy post
Wiosna na dobre się rozpoczęła.
Noce są jeszcze chłodne , jednak w powietrzu już czuć wiosnę. Ja uwielbiam ten sezon przejściowy , kiedy kurtki zimowe wędrują do pawlacza i zastępują je wiosenno - letnie.
Wtedy też poświęcam dwa dni na to , aby wszystko wyprać , wyprasować oraz odświeżyć , nie tylko letnie ubrania , również zasłony , koce i wszystko co wpadnie w moje ręce.
Część rzeczy oddaje , niektóre sprzedaję , być może innym przydadzą się one bardziej ode mnie , wymieniam bądź używam nadal. Jednak niezależnie od tego czy zachowam stare zasłony czy komuś oddam , zawsze wcześniej je piorę i prasuję. Takie uroki bycia pedantem ;).
Do prania używam najczęściej tych kapsułek , Bold 3in1 Pods Lotus Flower & Water Lilly .
Nie tylko jest ich dużo bo aż 38 i wystarczają na bardzo długo , ale sprawdzają się do prania białych rzeczy jak również do kolorów.
Często są w promocji za £6 , wtedy kupuję 2 opakowania , które wystarczają mi naprawdę długo.
Kapsułki zawierają płyn do płukania więc teoretycznie nie musimy nic więcej dodawać , aczkolwiek ja nadal tradycyjnie wlewam płyn ;)
Rozpuszczają się już w 30 stopniach , radzą sobie z plamami , nawet tymi trudnymi , pachną świeżą lilią i bardzo je polecam ;)
Zużycie tego opakowania zajęło mi kilka miesięcy , kolejne mam w zapasie ;)
Do płukania tkanin , niezmiennie od kilku miesięcy a w zasadzie to odkąd wszedł na rynek używam zamiennie różowej wersji płynu Lenor Blush Parfum Des Secrets oraz Lenor Dazzle Parfum Des Secrets .
Z tego co się orientuję płyny te nadal , niestety nie są dostępne w Polsce , ale mam nadzieję , że będą.
Nie będę się powtarzać , bo już kilka razy o nich pisałam. Płyny pachną pięknie , bardziej jak perfumy aniżeli płyn do płukania a zapach utrzymuje się aż do kolejnego prania.
Bardzo Wam Polecam .
Po wypraniu i wysuszeniu , przychodzi pora na prasowanie , które nie należy do moich ulubionych zajęć i niejednokrotnie odkładam to na "później" aż nazbiera się tyle , że nie wiadomo od czego zacząć hehe.
Do prasowania używam wody Tesco Ironing Water Spring Fresh , która nie tylko pięknie , wiosennie pachnie , ale też kosztuje niewiele a zapach utrzymuje się na ubraniach długo .
Taka butelka (1 litr ) wystarcza mi na jedno większe prasowanie ( żelazko ze stacją parową ).
Jeżeli używam normalnego żelazka jest zdecydowanie bardziej wydajna. Mimo wszystko polecam Wam bardzo .
Kochani , dajcie mi znać co sądzicie o takiej , troszkę nietypowej wersji Projektu Denko i czy używałyście któregoś z tych produktów?
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x
Komentarze
Prześlij komentarz