Ulubieńcy #Kwietnia

Witajcie Kochani ;) 

Kwiecień powoli dobiega końca , zapraszam Was zatem na ulubieńców.
Dla mnie był to miesiąc , w którym sporą część swojego czasu spędziłam w pracy , a jego pozostałą na porządkach domowych .

I ponieważ nie miałam dla siebie tyle czasu , ile bym chciała , wróciłam do starych , niezawodnych ulubieńców.
Pierwszym z nich jest szczoteczka soniczna Foreo Luna Midnight Mini Play , która jak widzicie nadal działa.
Dzięki niej nie tracę praktycznie czasu i mam pewność , że moja cera jest dokładnie oczyszczona. Jej wielkim plusem jest wodoodporność , zdarzyło mi się wielokrotnie używać jej pod prysznicem i nic się z nią nie dzieje.
O szczoteczce Foreo pojawił się osobny post więc zostawię Wam linka na dole ;)


Kolejny ulubieniec to żel do oczyszczania twarzy  izraelskiej marki -417 , albo minus417 .
Żel ma konsystencję galaretki , cudownie pachnie świeżością i sprawia , że moja cera jest nie tylko oczyszczona , ale i idealnie gładka.
Nie wiem czy to za sprawą zawartych w jego 100% naturalnym składzie minerałów z Morza Martwego , czy innych składników , ale jest to jeden z lepszych tego typu produktów i napewno kupię kolejne opakowanie jak mi się skończy.
Wam również serdecznie polecam ;)


Odkrycie miesiąca ,  wegańskie masło do ciała nspa shea & avocado to kolejny ulubieniec , który tym razem ratował moje ciało i przesuszoną skórę. Jego zapach powala na kolana , skład jest w 100% naturalny , szybko się wchłania i kosztuje naprawdę niewiele.
Kupiłam kolejne opakowanie , które noszę w torebce .


Podkład , który na stałe zagościł w mojej kosmetyczce , wraz z pudrem z tej samej serii , czyli Rimmel Lasting Radiance w odcieniu 201 Classic Beige oraz Rimmel Lasting Radiance Finishing Powder , w odcieniu 001 Ivory .
To połączenie to sztos . Mimo wielu godzin noszenia skóra wygląda praktycznie nienagannie. Krycie jest średnie i raczej niewiele tu da kolejna warstwa , ale rozświetlenie i zakrycie zmęczenia - nie ma sobie równych , oczywiście mówiąc o produktach drogeryjnych.
Bardzo dobry zarówno podkład jak i puder za bardzo rozsądną moim zdaniem cenę.


Kochani , dajcie znac jacy byli Wasi ulubieńcy Kwietnia ? Jestem bardzo ciekawa ;)
U mnie nie ma ich dużo , gdyż jak wcześniej wspomniałam większość czasu spędziłam w pracy więc zamiast testować nowości , używałam to , co już posiadam ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x


Foreo Luna Play Midnight Mini - pierwsze wrazenia ;
https://www.missidependentx30.com/2018/07/foreo-luna-midnight-mini-pierwsze.html




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Krem przyspieszający opalanie Byrokko Shine Brown | Hit czy Kit ? |

Projekt Denko #9 | Wrzesień 2021 |

Projekt Denko #8 | Sierpień 2021|