Lipcowy Glossybox | Edycja UK |

Witajcie Kochani ;)

Dziś Zapraszam Was na odsłonę Lipcowego wydania Glossybox.
Pudełko w tym miesiącu również jest standardowe , różowe , ale tym razem podobno mniejsze niż pozostałe pudełka.
Ja osobiście żadnej różnicy nie widzę , co ciekawe , trzymam większość "starych" pudełek i nawet kładąc jedno na drugie , nadal pozostają takie same.
Kłamstwo ma krótkie nogi , natomiast widzę znaczą różnicę w opakowaniach produktów w tym miesiącu. Mamy tu tylko jeden pełnowymiarowy kosmetyk , reszta to miniaturki.



Jako pierwszą , w pudełku znalazłam piankę do oczyszczania twarzy Omorovicza Cleansing Foam .
Jej pojemność to 30ml a cena jaką musimy za to zapłacić to £18.
Piankę już kiedyś miałam i byłam z niej bardzo zadowolona więc chętnie powrócę do niej ponownie.
Mała pojemność tu akurat jest plusem , możemy ja zabrać na urlop i tam zużyć. Pianka ma krótką datę ważności ( 6 miesięcy ) . Jest łagodna dla skóry , nawet wrażliwej i dobrze radzi sobie z usunięciem resztek makijażu.
Ja za niedługo wybieram się na urlop także na plus ;)


Kolejny produkt , miniaturowy o pojemności 25ml. , to olejek arganowy do włosów Moroccanoil Treatment .
Jego wartość to aż £13.45 , natomiast za opakowanie pełnowymiarowe o pojemności 100ml. musimy zapłacić aż £31.85.
Jak widzicie , ja już go otworzyłam i użyłam kilka razy. Moje włosy ( rozjaśniane ) nie lubią się z olejem arganowym. Olej arganowy , moim zdaniem , oblepia je , obciąża i niestety powoduje , że wyglądają jakbym ich nie myła dłuższy czas.
Nałożony bezpośrednio po myciu , nie powiem trzyma je w ryzach a włosy bardzo ładnie lśnią. Żeby jednak uzyskać taki efekt trzeba je wymodelować , inaczej będą lśniące , ale oklapnięte a nie o to nam chodzi.
Nakladany natomiast na suche włosy , oblepia je i dość mocno obciąża nawet przy minimalnej ilości.
Będę jeszcze testować , ale za tą cenę można mieć olejek nabłyszczający z np. Kérastase , bez lepianki na głowie ;)


Trzeci produkt to kompletna strata czasu , w ogóle bez sensu moim zdaniem.
Uwaga , jest to balsam stopniowo brązujący do ciała Palmer's Natural Bronze Body Lotion .
Jego pojemność to 20ml o wartości £2.49.
Pełnowymiarowe opakowanie , czyli jakieś 250ml , może 300ml. kosztuje £5 w drogerii Superdrug.
Jest to wersja w sam raz na wakacje. Jakbyście nagle chciały opalić sobie nogi , ale uwaga na jedną nogę być może wystarczy Wam produktu , z drugą może być gorzej ;)
Pachnie przyjemnie , produkty Palmer's maja to do siebie .
Ja jestem na nie , taka mała pojemność do niczego mi nie posłuży a nie jest to produkt do twarzy.


Przedostatni kosmetyk a raczej maseczka typu peel-off to Peel Off Face Mask marki własnej Boots .
Maska zawiera wyciąg z drzewa herbacianego i więcej chemii w składzie niż tablica Mendelejewa.
Tu również jestem na Nie niestety i maska trafi do kosza gdyż nie widzę dla niej żadnego innego zastosowania. Jak macie jakieś pomysły w jaki sposób mogę ją wykorzystać , dajcie koniecznie znać w komentarzach.



I ostatni , jako jedyny pełnowymiarowy w tym miesiącu kosmetyk , tusz do rzęs MannaKadar Cosmetics Bloom Mascara w kolorze Jet Black .
Wartość tego tuszu to £23 za 10ml.


Mascara ma pogrubiać i wydłużać nasze rzęsy , nadając im przy tym wyrazistości dzięki intensywnemu odcieniu czerni.
Jej szczoteczka jest bardzo dziwna , włoski są niespójne i każdy ma inną długość.



Napewno będę testować i dam Wam znać jak sprawdziła się u mnie.
Podsumowując , w tym miesiącu tak naprawdę jestem zadowolona tylko z pianki Cleansing Foam Omorovicza , ale nie można mieć wszystkiego.
A Wy co sądzicie o lipcowej zawartości pudełka Glossybox ?
Podoba Wam sie ?
Dajcie znać w komentarzach ;)

Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x

Komentarze

  1. A myślałam że ten olejek arganowy to hit. Spróbuj może z "podkładem" stosuje pod olejek zel aloesowy z holika holika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to jest olejek do włosów...

      Usuń
    2. U mnie się żaden olej arganowy nie sprawdza na włosach.
      Dam mu jeszcze szansę , ale tak jak pisałam wyżej , za tą cene można mieć olejek , który włosów nie oblepia np z Loreala bądź Kerastase ;)

      Usuń
  2. Chodziło mi o to że pod olejki nakładam żel aloesowy z holika nazywany podkładem czyli przed olejkiem. A nie na twarz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Krem przyspieszający opalanie Byrokko Shine Brown | Hit czy Kit ? |

Projekt Denko #9 | Wrzesień 2021 |

Projekt Denko #8 | Sierpień 2021|