Ulubieńcy #Września
Witajcie Kochani ;)
Wrzesień za Nami , czas więc podsumować ubiegły miesiąc i wyłonić ulubieńców ;)
We wrześniu postawiłam na kosmetyki , które znam , które sprawdzą się w każdej sytuacji , których nie będę musiała poprawiać w ciągu dnia i , które nie spłyną razem z nieustającym deszczem.
Jako pierwszy , pewnie nikogo z Was to nie zdziwi , podkład od Charlotte Tilbury Airbrush Flawless Foundation , u mnie w odcieniu 5 Neutral .
O podkładzie pojawił się osobny post , zostawię Wam linka na dole jak zawsze ;)
Podkład ten stał się nieodłącznym elementem mojego codziennego makijażu. Nie mogę zarzucić mu nic. I choć na początku trzeba nauczyć się nakładać go szybko , jest to moim zdaniem tylko plus w dni kiedy chcemy pospać dłużej i mamy niewiele czasu dla siebie.
Na chwilę obecną zmuszam się wręcz żeby użyć jakiegokolwiek innego podkładu.
Korektor , L'oréal Paris Infaillible More Than Concealer , u mnie w odcieniu 326 Vanilla , to kolejny ulubieniec .
Jego największą zaletą jest trwałość i krycie.
Jest to produkt , który zakryje wszystko nie wysuszając przy tym delikatnej skóry pod oczami.
Jest dwukrotnie większy niż standardowe korektory i naprawdę potrzeba niewielkiej ilości aby pokryć zasinienia czy też rozjaśnić twarz.
Tutaj sprawdzi się zasada "im mniej , tym lepiej".
Przypudrowany jest nie do ruszenia ;)
Polecam ;)
Paleta limitowana marki Becca Cosmetics , Becca x Khloé Kardashian & Malika Haqq , u mnie wersja Khloé , jest kolejnym niekwestionowanym ulubieńcem Września.
Jeżeli chodzi o opakowanie , jest piękne , złote a przy tym solidne.
W opakowaniu znajdziemy dwa róże , rozświetlacz oraz bronzer .
Każdy z nich rozprasza światło i wygląda pięknie zarówno w sztucznym świetle jak i naturalnym.
Róże i rozświetlacz są bardzo mocno napigmentowane , jedno pociągnięcie pędzla w zupełności wystarczy. Natomiast bronzer troszkę mniej , jest to poniekąd plus ,nie sposób zrobić sobie nim plam .
Paleta Khloé sprawdzi się zarówno do opalonej skóry jak i bladej.
Każdy z nich stapia się ze skórą , nie tworzy plam a co najważniejsze , nie osypuje przy nakładaniu.
Jest też bardzo wydajna. Używam jej codziennie od 1.5 miesiąca i nie widać żadnego zużycia.
Bronzer nakładam również w załamaniu powieki , rozświetlacz na całą powiekę i makijaż oka gotowy ;)
Paleta jest dopełnieniem makijażu , nadaje piękny efekt zdrowej skóry.
Matowa pomadka L'oréal Paris Color Matte Riche w odcieniu 640 Erotique gościła na moich ustach codziennie.
Jest to idealny nude , który sprawdził się zarówno do pracy jak i na wieczorne wyjścia.
Pomadka nie jest super trwała , ale nie wysusza ust. Coś za coś .
Dla fanek Pillow Talk od Charlotte Tilbury - jest to idealny zamiennik ;)
Polecam również dla tych z Was , które nadal poszukują nude idealnego , myślę , że ten odcień Was nie zawiedzie.
Ostatni już ulubieniec , krople rozjaśniające do oczu , Optrex Brightening Eye Drops .
Krople , które ratowały moje zmęczone spojrzenie każdego ranka nie podrażniając przy tym moich oczu.
Efekt widoczny jest od razu , świeże spojrzenie nawet o 5 rano ;)
Ich data ważności to 28 dni od momentu otwarcia.
Myślę , że warto mieć , jak nie te , to jakieś inne krople tego typu w torebce.
Kochani , to już wszystko na dziś.
Dajcie mi koniecznie znać jacy byli Wasi ulubieńcy minionego miesiąca.
Zapraszam Was również do obserwowania mnie na Instagramie , gdzie jestem częściej i więcej Wam pokazuję.
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki
Podkład Charlotte Tilbury Airbrush Flawless Foundation ;
https://www.missidependentx30.com/2019/09/charlotte-tilbury-airbrush-flawless.html
Matowa pomadka L'oréal Paris Color Matte Riche w odcieniu 640 Erotique gościła na moich ustach codziennie.
Jest to idealny nude , który sprawdził się zarówno do pracy jak i na wieczorne wyjścia.
Pomadka nie jest super trwała , ale nie wysusza ust. Coś za coś .
Dla fanek Pillow Talk od Charlotte Tilbury - jest to idealny zamiennik ;)
Polecam również dla tych z Was , które nadal poszukują nude idealnego , myślę , że ten odcień Was nie zawiedzie.
Ostatni już ulubieniec , krople rozjaśniające do oczu , Optrex Brightening Eye Drops .
Krople , które ratowały moje zmęczone spojrzenie każdego ranka nie podrażniając przy tym moich oczu.
Efekt widoczny jest od razu , świeże spojrzenie nawet o 5 rano ;)
Ich data ważności to 28 dni od momentu otwarcia.
Myślę , że warto mieć , jak nie te , to jakieś inne krople tego typu w torebce.
Kochani , to już wszystko na dziś.
Dajcie mi koniecznie znać jacy byli Wasi ulubieńcy minionego miesiąca.
Zapraszam Was również do obserwowania mnie na Instagramie , gdzie jestem częściej i więcej Wam pokazuję.
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki
Podkład Charlotte Tilbury Airbrush Flawless Foundation ;
https://www.missidependentx30.com/2019/09/charlotte-tilbury-airbrush-flawless.html
Komentarze
Prześlij komentarz