Ulubieńcy #Stycznia 2020

Witajcie Kochani ;) Styczeń powoli dobiega końca , czas więc na podsumowanie miesiąca i podzielenie się z Wami produktami , po które sięgałam najczęściej. Styczeń był , właściwie to nadal jest , bardzo intensywny . Wydawać by się mogło , że wszystko po świętach wróci do normy , jednak pracy nadal mam tak samo dużo i nie za bardzo miałam czas na testowanie nowości kosmetycznych. Tak naprawdę to doba mogłaby trwać 32 godziny ;) Sięgałam natomiast po sprawdzone kosmetyki i jednym z nich jest serum 24K Gold Serum od SPA Cosmetics . O tym serum wspominałam Wam już na Instagramie. Jest to serum wyprodukowane w Izraelu , jak pewnie zdążyliście zauważyć mam słabość do kosmetyków z Izraela ;) Serum oprócz swojego cudownego , bliżej nieokreślonego zapachu ( jaśmin + zielona herbata ) ma cudowne właściwości. Idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Skóra po nim jest delikatnie klejąca , ale po nałożeniu podkładu , wciąga go jakby , dzięki czemu wygląda to świeżo i naturalni...