Krem przyspieszający opalanie Byrokko Shine Brown | Hit czy Kit ? |

Witajcie Kochani ;) 

Ponad miesiąc temu kupiłam krem do opalania , przyspieszacz ,  Byrokko Shine Brown i dziś przychodzę z recenzją ;) .

przyspieszacz do opalania byrokko shine brown opinie

Jeśli chodzi o opakowanie , jest to czarna , prosta tubka , która po odkręceniu posiada dodatkowe zabezpieczenie. Jak sie okazuje bardzo potrzebne - krem troszkę  topnieje w temperaturze powyżej 25 stopni Celsjusza .
Konsystencja sama w sobie jest masełkowata , ale nie zbita , bardzo przyjemna.


Zapach - nieziemski! Jest to połączenie tropikalnego mango z papają. 
Jeśli chodzi o aplikację , zauważyłam , że im mniej , tym lepiej. Krem jest bardzo tłusty i naprawdę nie potrzeba go dużo.


Na początku oczywiście nakładałam jak szalona co rezultowało masażem ciała a także marnowaniem go tak naprawdę.

Skład jest całkowicie naturalny. W składzie na pierwszym miejscu jest wazelina , która może zapychać pory. Ja nie używałam go na twarz - nie opalam twarzy i bałam się wyglądać jak czekolada ;) . Dalej 100% naturalny olej z marchwi , oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia 
 , olej z orzecha włoskiego , masło kakaowe oraz tropikalna mieszanka , która zapewne odpowiada za ten zniewalający zapach. Na końcu konserwant.
Krem ten NIE POSIADA FILTRÓW PRZECIWSŁONECZNYCH , więc dobrze użyć ich przed nałożeniem Shine Brown .
Ja nie używałam , ale muszę to podkreślić , nie lubię leżeć i się opalać , lubię natomiast być opalona. Paradoks. I o ile na plaży jeszcze jakoś bym wytrzymała , w ogródku jest mi za gorąco , nudno i nie potrafię tak leżeć bezczynnie.

Na stronie producenta nie znalazłam informacji na temat pojemności Byrokko Shine Brown (190ml) , zamówiłam więc dwa opakowania ;).

byrokko shine brown

Jeśli chodzi o wysyłkę i kontakt - nie mam się do czegoś przyczepić. Zamawiałam w piątek w nocy , w poniedzialek już dotarły . W całości.
Pierwsze testy zaczęłam jeszcze w kwietniu , pogoda jednak była kiepska . 
Ponowiłam próby w weekend , w czwartek "leżałam" 15 minut , w piatek godzinę i w sobotę wymusiłam na sobie godzinę.
Efekt końcowy prezentuje się następująco ;

byrokko shine brown efekty

Jest to zdjęcie bez jakiegokolwiek filtra.
Ja jestem zachwycona! 
Wiem , że nie dorównuje to w żadnym stopniu zdjęciom na oficjalnej stronie Byrokko , ale zaznaczam , nie wylegiwałam się a pogoda oscylowała w granicach 21-25 stopni Celsjusza.
Wyjściowy kolor nóg niestety był tak blady , że nie nadawał się do zdjęcia ;).
Myślę , że wszystkie zachwyty nad tym kremem są uzasadnione . 
Nie jestem w stanie porównać go do żadnego innego przyspieszacza do opalania , po raz pierwszy kupiłam coś takiego.

Jestem bardzo ciekawa czy Wy używałyście Byrokko Shine Brown
Jak sprawdził się u Was ? 
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x 

Komentarze

  1. Zamówiłam ten krem ale czytałam,że bardzo wysusza skórę. Jak było u Ciebie? Ja bardzo szybko się opalam ale teraz za bardzo nie mam słońca,plus praca więc ratuje się czym mogę 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam żeby wysuszał , moim zdaniem nawilża a po prysznicu skóra nadal jest miękka. Zauważyłam natomiast , że coś dodawane jest do wody i kiedy biorę prysznic czasami czuję chlor...nie wiem czy wszędzie tak jest , moje koleżanki też to zauważyły...

      Usuń
    2. Hej czy mogę wejść do basenu jak już będę posmarowana

      Usuń
  2. Witaj , mam pytanie kupiłam ten krem, i czy zwracasz uwagę na bardzo dokładne rozprowadzenie? Czy wystąpiły u Ciebie jakieś plamy?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej staram się dokładnie rozsmarować. Plamy nie wystąpiły , ale było widać znaczną różnicę w miejscach gdzie nie nałożyłam. Najlepiej nałożyć mniej i później zaaplikować ponownie 😘

      Usuń
  3. Wazelina nie zapycha pory. Wazelina jest najlepszym nawilżaczem skory. Polecam książkę Dermatologia kosmetyczna, pod red Murad Alam, Hayes B.Gladstone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gliceryna nawilża ,wazelina działa napowierzchniowo chroniąc np.przed mrozem

      Usuń
  4. Proszę mi powiedzieć czy można stosować w solarium ? Czy lepiej kupić coś konkretnie do opalania z solarium ? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na opakowaniu napisane jest , że można ;) .
      Sama nie próbowałam jeszcze , u nas solaria nadal zamknięte niestety...

      Usuń
    2. Witam dziewczyny ja go zamówiłam i przysłali mi ale jak otworzyłam to w środku były takie grudki

      Usuń
  5. Czy to jest naturalne?o jakie plamy chodzi?to jest w nim brązer?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład jest w 100% naturalny i nie ma w nim bronzera. Chodziło chyba o nierówne rozsmarowanie. Mnie nigdy żadne plamy nie wyszły a sam przyspieszacz rozsmarowuje się jak masełko ;)

      Usuń
  6. Jak długo utrzymuje się opalenizna ? Tak jak zawsze opalając się na tz sucho czy schodzi szybciej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to jest dobre pytanie ;)
      U mnie utrzymała się dość długo , nie wiem dokładnie ile dni , nigdy jakoś.nie przywiązywałam do tego wagi. Z pogodą tutaj różnie też bywa - jest słonecznie przez tydzień a później przez dwa tygodnie pada deszcz więc ciężko mi powiedzieć jakby to było np. w Polsce . ;)

      Usuń
    2. Kupiłam go 1 raz 2 lata temu . Byłam
      w Chorwacji w sierpniu , opalenizna trzymała mi się do stycznia . Dziś ponownie zamawiam ten produkt

      Usuń
    3. Kupiłam go 1 raz 2 lata temu . Byłam
      w Chorwacji w sierpniu , opalenizna trzymała mi się do stycznia . Dziś ponownie zamawiam ten produkt

      Usuń
    4. Wow!
      Stosowałaś tylko tego przyspieszacza czy coś dodatkowo ? X

      Usuń
  7. Bardzo żałuje zakupu, użyłam w solarium gdzie spędziłam ok 10min a to nie było moje pierwsze ani drugie.. opalanie tego roku. W kolorze skóry nie zauważyłam żadnej różnicy, nawet nue bylam czerwona a wieczorem dostałam dreszczy,wszystko mnie bolało, jak na grypę.
    Rozumiem gdybym sie spaliła ,ale coś takiego?!! Nie polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nieciekawe doświadczenie , współczuję ;(
      Ja na solarium nie używałam tego przyspieszacza ,kupiłam go jak wszystko zostało zamknięte , ale wezmę pod uwagę to , co piszesz i jak już zdecyduję się pójść na solarium w tym roku ;)
      Dreszczy też , na szczęście , nie dostałam , ale ja naprawdę nie lubię leżeć bezczynnie i się opalać i jak go testowałam to wymusiłam na sobie leżenie plackiem a uzyskany efekt widać na zdjęciu (bez filtra).
      Mogę zapytać czy używasz jakiegoś innego przyspieszacza ?
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
    2. Używałam różnych przyspieszaczy ,kremy ,olejki .. i nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło. Noc mialam nieprzespaną. Do 3.00 bylo mi strasznie zimno , szczypały mnie oczy, i gardło,potem się wypociłam i jest juz lepiej ale wszystko mnie boli. To jakaś masakra..

      Usuń
    3. Cieszę się , ze czujesz się lepiej ;) . Groźnie to brzmiało , trochę jak udar słoneczny albo przegrzanie organizmu.
      Uważaj na siebie dziś podwójnie ;)

      Usuń
    4. Dziękuję. Pozdrawiam

      Usuń
    5. Wzajemnie , dużo zdrowia 😘

      Usuń
  8. To nie tubka, tylko pudełko

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam zakupilam ten produkt od dluzszego czasu chodze na solarium tak na 12 min. Po uzyciu produktu nie widze roznicy. Smaruje sie ba slonce i do solarium. Nie dziala cos na mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A używałaś wcześniej jakiegoś innego przyspieszacza do opalania ? Ja przyznam szczerze na solarium nadal się nie wybrałam i nie wiem jak się sprawdzi u mnie , nie lubię też leżeć bezczynnie w ogródku i się opalać a mimo to uzyskałam , moim zdaniem , całkiem ładny i długo utrzymujący się odcień ;)

      Usuń
    2. Szkoda kasy!!!
      Solarium i prawdziwe słońce bez różnicy. I tu i tu bez różnicy. Nie piszcie teraz, że na kogoś działa, A na kogoś nie. Mało tego. Po godzinie na słońcu ten zapach znika, A sķóra śmierdzi jakąś parafiną/towotem.
      Bubel i tyle.

      Usuń
    3. Zgadzam się jak dla mnie zalatuje bardziej parafiną.Użyłam właśnie w solarium nie zauważyłam żadnej różnicy jeżeli chodzi o szybsze opalanie.Moim zdaniem szkoda pieniędzy

      Usuń
  10. Czy mogłabyś podlinkować adres strony na której go kupiłaś?
    Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam z ich oficjalnej strony na Facebooku , tam jest link do sklepu .
      Pozdrawiam 😘

      https://www.byrokko.com/en/

      Usuń
  11. Ja używam w solarium i jest super. Problem tylko że bardzo szybko mi się zbrylił. Ma takie grudki jak cukier. Rozsmarowuje się po czasie, ale to chyba nie powinno sie zdarzyć. Czy można coś na to poradzić:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może był nieodpowiednio przechowywany albo poddany wahaniom temperatury , z gorącego solarium na zewnątrz itd ? Czesto kosmetyki z naturalnym składem tak reagują...Sprawdzałaś datę ważności ?

      Usuń
  12. Dla mnie ten krem jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam w tamtym roku. Ani na słońcu ani na solarium nie widzę jakiejś dużej różnicy. Ale gdy używam np Australian Gold już tak. Po Shine Brown efekty nie były zadowalające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam wiele pochlebnych opinii na temat Australian Gold , ale sama nie miałam okazji jeszcze testować ;)

      Usuń
    2. Z całego serca polecam. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń :)

      Usuń
    3. Jak jeszcze kiedyś wrócę do opalania to kupię na pewno. Na chwilę obecną całkowicie zrezygnowałam z opalenizny innej niż ta z butelki ( samoopalacz ) a spf50 dokładany kilka razy w ciągu dnia to mój "must have" . Niestety młodsza się nie robię i niestety zauważyłam mnóstwo pieprzyków na lewej ręce - właśnie od słońca. Są malutkie i niegroźne , ale nieestetyczne i nie chciałabym mieć ich na całym ciele. Ale to tylko moje zdanie i uważam , że każdy ma prawo robić co chce ze swoim ciałem a mnie nic do tego ;*

      Usuń
    4. Kochane dajcie linka do Australian Gold i czy można go używac w solarium

      Usuń
    5. W Polsce nie wiem gdzie można go kupić , ale w Uk jest dostępny na Amazonie , oficjalnej stronie i stacjonarnie w Home Bargains widziałam ;) x

      Usuń
  14. Jako osoba pracująca w solarium, NIE polecam tego kosmetyku do opalania właśnie w solarium. Jest strasznie tłusty, a w połączeniu z promieniami UV dzieje się z nim coś dziwnego. Przybiera dziwną konsystencję, bardzo oblepia i przywiera do pleksy, a umycie po nim łóżka opalającego to męczarnia. Dopiero gąbka, ciepła woda i płyn do naczyń sobie poradził. Jeśli coś takiego dzieje się z pleksą, to strach pomyśleć, co może dziać się ze skórą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na solarium nie używałam. Przyznam szczerze , że zrezygnowałam z solarium całkowicie , z opalania również. Dziękuję Ci natomiast , że podzieliłaś się swoją opinią i tym jak to wygląda od drugiej strony. Ten przyspieszacz nie posiada żadnych filtrów i być może właśnie uratowałaś komuś skórę/zdrowie ;) .

      Usuń
  15. Hej, jak długą ma date ważności? Chciałam zamówić dwa opakowania bo się w sumie opłaca ale zastanawiam się czy na przyszły rok się nie przeterminuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje oba mają datę ważności do końca maja tego roku , czyli troszkę ponad rok natomiast na opakowaniu nie ma tego słoiczka małego , który mówi ile po otwarciu produkt jest dobry. Sprawdzałam oba ostatnio i konsystencja ani zapach się nie zmieniły , ale trzymam w zaciemnionym i chłodnym miejscu ;)

      Usuń
    2. Czy mogę sobie zamrozix mam do roku 2026.

      Usuń
  16. Hej. Świetna recenzja. Krotka i rzeczowa. A wiesz może czy krem jest wodoodporny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;* , nie sprawdzałam czy jest typowo wodoodporny , ale ciężko go zmyć i nie zostawiał tłustych plam w basenie ;*

      Usuń
  17. A mogłabyś napisać na ile aplikacji starcza jedno opakowanie ?🦋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko stwierdzić , nie liczyłam szczerze mówiąc , ale ja nadal mam to pierwsze opakowanie nie zużyte. Myślę , że spokojnie na okres wakacyjny przy codziennym stosowaniu wystarczy ;*

      Usuń
  18. A mogłabyś napisać na ile aplikacji starcza jedno opakowanie ?🦋

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej, chciałabym zakupić ten produkt, ale boję się jednego, mianowicie mam uczulenie na betakaroten :( Usiłuję znaleźć czy w składzie występuje, ale widnieje tylko sok z marchewki. Słabo się odpalam i opalenizna znika u mnie właściwie po kilku dniach. Szukam czegoś bez betakarotenu. Czy jesteś w stanie powiedzieć, czy jest on w tym kremie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli w składzie jest sok z marchewki a masz uczulenie na beta karoten to odradzam zakup tego przyspieszacza. Marchew zawiera wysoką zawartość beta karotenu , który wpływa na odcień skóry ;)

      Usuń
    2. Hej czy można się kąpać w basenie jak będę już posmarowana

      Usuń
    3. Hej , ja używałam w basenie i nie robił plam , ale nakładałam go w malej ilości i odczekałam mniej więcej godzinkę przed wejściem do basenu. Z tym , że to był basen domowy i nie dodaję do wody żadnych specyfików. Ten przyspieszacz nawet podczas prysznica "ciężko" się zmywa wiec myślę , że śmiało możesz się kąpać ;)

      Usuń
  20. Hej. Ja używam go od miesiąca, dwa razy na słońcu, 3 razy na solarium po 12 minut. Używałam różnych cudownych specyfików do opalania i ten zdecydowanie jest najlepszy. To co prezentują na stronie niewiele różni się od mojej opalenizny. Jest naprawdę mega i łużko w solarium czyszczę po każdym opalaniu sama i nie zauważyłam problemu, chyba że ktoś nakłada na siebie grubą warstwę. Skóra jest nawilżona i naprawdę ładnie pachnie. Kupiłam jeszcze olejek... Testuję, ale wydaje mi się, że krem daje lepsze efekty. Używa go też moja przyjaciółka która jest bielsza od bieli :), po 3 razach na solarium po 5 minut w końcu nabiera koloru, dotychczas nigdy jej się to nie udało, co roku była poparzona, czerwona i niezadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się , że sprawdza się u Ciebie i koleżanki ;*
      Ja na solarium nie używałam , ale faktycznie zauważyłam , że nie ma sensu nakładać grubej warstwy ;)
      Olejku nie miałam natomiast kusi mnie odżywka do włosów ;*

      Usuń
    2. Mnie też, i balsam po opalaniu, idę dziś z olejkiem na 10 minut... Zobaczymy jak będzie po... 😁

      Usuń
    3. Daj znać jak się sprawdził olejek ? ;*
      U nas w końcu mają nadejść upały i kusi mnie żeby też zamówić ;)

      Usuń
    4. Powiem tak, olejek rozprowadza się o wiele lepiej. Dodałabym zdjęcie ale nie wiem jak��. Zapach piękny, ładniejszy niż kremu. Nie wiem jak będzie z wydajnością ale wydaje mi się że lepisza niż kremu. Krem do dobrego rozprowadzenia musiałam rozgrzać w dłoniach. Z olejkiem aplikacja szybsza. Czyszczenie solarium bezproblemowe, ja to robię zawsze od razu po zejściu, nim się ubiore. Kolor piękny...wiadomo że na zdjęciach reklamowych jest podkręcony, ale mój jest niewiele jaśniejszy��

      Usuń
    5. Namówiłaś mnie! ;)
      Zamówiłam olejek i tą maskę kokosową do włosów. Mam tylko nadzieję , że pogoda się poprawi ;*

      Usuń
    6. Poprawi sie😁ja mam zaraz urlop to musi:))) daj znać jak maseczka, jestem mega ciekawa:*

      Usuń
  21. Czy możesz podać stronę gdzie kupiłaś ten produkt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamawiałam z oficjalnej strony Byrokko , www.byrokko.com ;) , weszłam w posta na Fb i mnie przekierowało. Teraz zamawiałam olejek i maskę w taki sam sposób ;)

      Usuń
  22. Hej w jakim czasie przychodzi zamówienie? Bo zostały mi dwa tygodnie do wakacji i nie wiem czy zdąży przyjść.

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej , zamawiałam późno w nocy w piątek a w poniedziałek już były ;)
    Wspomniałam o tym w poście ;*

    OdpowiedzUsuń
  24. gdzie m9ge to kupić ten przyspieszać opalania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zamawiałam z oficjalnej strony Byrokko , ale wiem , że dużo drogerii internetowych ma go w ofercie ;*

      Usuń
  25. Shine Brown is the best!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć,
      Używałam kremu w solarium.
      Jestem zachwycony rezultatami! Już po pierwszej wizycie w solarium zobaczyłam efekty.
      Shine Brown jest świetny.
      Nawilżył moją skórę i ładnie ją pielęgnował.

      Usuń
    2. Zgadzam się , zapach jest uzależniający ;)

      Usuń
  26. NIE MOGĘ UWIERZYĆ, JAK DZIAŁA SZALONY DOBRY SHINE BROWN!
    Gorąco polecam do stosowania w solarium, ponieważ już po pierwszych 10 minutach daje naprawdę świetne efekty.
    Opalanie pozostaje długą miseczką na skórze.
    Poza tym pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam Shine Brown.
    Regularnie chodzę do solarium od 5 lat i wypróbowałam wiele różnych produktów. Ale Shine Brown jest zdecydowanie moim ulubionym. Nawilża moją skórę. Moi przyjaciele są zazdrośni o moją opalenizn. :)
    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie polecam Do solarium ponieważ jego skład niszczy strukturę płyty na której się leży. Krem kosztuje 85 xl a płyta łóżka solarnego 3000 xl.
    Nie można używać takich preparatów które są tłuste tym bardziej olejków. Po to właśnie są takie firmy jak Onyx bądź Australian Gold które mają odpowiednie kosmetyki które nie szkodzą nie tylko skórze ale również płycie solarnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na opakowaniu jest napisane , że można używać zarówno w solarium jak i na słońcu. Ja sama zaprzestałam korzystania z solarium i od dłuższego czasu "posiłkuję" się samoopalaczami , aczkolwiek zadzwoniłam właśnie do znajomej , która prowadzi solarium i ona twierdzi , że upierdliwe kest zmywanie tłustego przyspieszacza z łóżka , ale nie szkodzi samej płycie. Być może zależy to od łóżka ? Nie jestem ekspertem żeby się wypowiadać , dlatego zapytałam. Dziękuję za komentarz , ja sama raczej na solarium już nie wrócę , ale na pewno inne kobietki zapytają w swoim solarium ;*

      Usuń
  29. A jaki preparat z Australian Gold polecacie?

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten produkt to zabarwiona wazelina niewiadomego pochodzenia, bo te kremy sporowadzają z chin, na aliexpres mozna to kupic za 6zł, nie dajcie się nabierać, jak stare baby na kołdry przedłużające życie. Nie stosować na solarium , grozi zmianami skórnymi.

    OdpowiedzUsuń
  31. Chciałabym się dowiedzieć czy mogę sobie go zamrozic na przyszły rok mam dwa pudełka po 210ml chyba i jestem ciekawa czy mogę zamrozic bk ma termin do 2026.? Jak myślicie nic się nie stanie.?????

    OdpowiedzUsuń
  32. Dodam że mam ta tłusta wersja. Będę wdzięczna za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  33. Najpierw obkupilam się w mniejsze pojemności badamy wersi shine brown mega super extra opalona zaraz na całe wakacje i nie na czerwono a na brąz poleciłam siostrze też się pięknie opaliła w przeciągu jednego dnia u mnie 😁teraz zakupiłam tłusta wersję trudno stwierdzić czy działa bo już jestem brązowa siostrze też kupiłam. Inna konsystencja bo tłusta ale mi to nie przeszkadza nawet fajnie pachnie , tylko jestem ciekawa czy mogę sobie to zamrozic bo mam ważność do 2026 , pomocy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Projekt Denko #9 | Wrzesień 2021 |

Projekt Denko #8 | Sierpień 2021|