Mini Haul | By Terry , Institut Esthederm , Rimmel |
Witajcie Kochani ;)
Dziś Zapraszam Was na przegląd moich ostatnich zakupów kosmetycznych.
Kosmetyki kupiłam już z myślą o nadchodzącym lecie a ich wspólny mianownik to rozświetlenie ;)
Jako pierwsze , doskonale Wam znane, jeżeli czytacie mojego bloga serum rozświetlające By Terry Brightening CC Serum , tym razem w odcieniu 3.Apricot Glow .
Ja używam tego produktu od wielu lat . Służy mi jako baza pod makijaż , w lato używam go zamiast podkładu bądź jako rozświetlacz. Tego odcienia natomiast nigdy nie miałam a jestem ciekawa jak wypadnie w porównaniu do mojego ukochanego 04 Sunny Flash .
Kolejny produkt to również wielki ulubieniec i kupiłam go dlatego , że w poprzednim opakowaniu zostały resztki a nie wyobrażam sobie lata bez tego produktu . Mowa tu oczywiście o kremie BB , Missha Perfect Cover BB Cream w odcieniu No.23 Natural Beige .
Kolejne dwa produkty to nowości w mojej kosmetyczce .
Institut Esthederm City Protect InCellium Spray , czyli spray ochronny , który ma wzmacniać system obrony i ochrony skóry przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i zapobiegać fotostarzeniu się skóry a także uzupełniać jej wodę komórkową. Ja ostatnio bardzo polubiłam się z taką formą kosmetyków i mam nadzieję , że i ten produkt przypadnie mi do gustu.
Następnie krem , który ma wyrównywać koloryt cery i nadawać jej złocisty blask , Instytut Esthederm Bronz Repair Sunkissed . Krem posiada filtr przeciwsłoneczny , który ma chronić skórę przed dużym i średnim nasłonecznieniem. Nie jest natomiast podane jak duży jest to filtr. Jestem go bardzo ciekawa i mam nadzieję , że niedługo uda mi się go porządnie przetestować. Narazie nawet go nie otwierałam .
Markę St.Tropez absolutnie uwielbiam i zdecydowałam się na balsam samoopalający , który stopniowo buduje opaleniznę , St.Tropez Gradual Tan Tinted . Jest to jedyny produkt tej marki , którego wcześniej nie używałam , ale jestem przekonana , że i ten podbije moje kosmetyczne serce.
Jestem jej bardzo ciekawa i jak tylko zabiorę się za testowanie to zrobię wpis na blogu o tym jak się sprawdziła i jak utrzymywała. Być może jest to faktycznie tańsza alternatywa dla St.Tropez .
Kupiłam również dwa opakowania żelu brązującego Rimmel Sun Shimmer Instant Tan w odcieniu Medium .
Jest to żel , którego znam i używam od wielu lat , niestety jego wielkim minusem jest słaba dostępność dlatego jak tylko się pojawia to kupuję od razu kilka opakowań. Na zdjęciu widzicie dwa , tylko tyle było dostępnych kiedy kupowałam , ale jak tylko dostałam powiadomienie , że znowu się pojawił kupiłam kolejne cztery sztuki , które właśnie do mnie idą.
Wracając do żelu - posiada ciemnobrązowy kolor co znacznie ułatwia aplikację , jest wodoodporny , ma mnóstwo drobinek , ale nie jest to tanio wyglądający brokat a eleganckie rozświetlenie i jest niczym innym jak Photoshopem do ciała w butelce.
Jest też wersja matowa tego produktu , która jest znacznie łatwiej dostępna . Ja jednak zawsze wybieram rozświetlenie ;) .
I ostatni już kosmetyk , Caudalie Divine Oil . Jest to suchy , wielofunkcyjny olejek przeznaczony skóry , włosów a także twarzy .
Opakowanie jest ciężkie , szklane , korek natomiast drewniany.
Kupiłam go dlatego , że nadal poszukuję zamiennika olejku suchego z Dove , którego nigdzie niestety nie moge kupić. Użyłam dopiero raz i mimo , że nie jest to Dove to bardzo przyjemnie pachnie , zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo a sam olejek wchłania się w kilka sekund. Myślę , że się polubimy ;) .
Kochani , to już wszystko na dziś. Dajcie mi znać czy używaliście któregoś z tych kosmetyków i jak sprawdzał się u Was ?
Pozdrawiam Was serdecznie ,
Buziaki x
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń